To taka trochę inna wersja tych PIEROGÓW. Biedniejsza o cebulę, bogatsza o więcej sera i natkę pietruszki, robię je raczej dla dzieci, my wolimy wersję z cebulką - ja zwłaszcza do polania po pierogach :)
Farsz
- Woreczek kaszy gryczanej
 - 250g twarogu półtłustego
 - natka pietruszki
 - pieprz ziołowy, pieprz czarny, sól
 
Ciasto
- 300g mąki pszennej
 - 150g mąki pełnoziarnistej
 - gorąca woda
 - 1/3 łyżeczki soli
 
- masło
 
Kasze gotujemy wg zaleceń producenta, u mnie Lubella 6 minut. Po ugotowaniu przesypujemy do miseczki i zostawiamy by ostygła. dodajemy posiekaną natkę (ok 1/3 pęczka), twaróg, przyprawy i wszystko dokładnie mieszamy rozgniatając widelcem. Maki na ciasto mieszamy ( u mnie pełnoziarnista to Lubella 3 zboża) z solą i dolewamy wody około 1,5 szklanki ale trzeba ocenić ile mąka przyjmie. Wyrabiamy elastyczne ciasto i zostawiamy na podsypanej mąką stolnicy, pod przykryciem by odpoczęło ok 5 minut. Po tym czasie ciasto rozwałkowujemy podsypując mąki pszennej w razie potrzeby, wycinamy kółka, nakładamy farsz i zlepiamy. Układać np na stolnicy podsypanej mąką. Do dużego garnka nalać wody. lekko posolić i zagotować. Pierogi wrzucać partiami na gotującą się wodę, zamieszać drewnianą łyżką żeby nie przywarły do dna i gotować około 3minuty od wypłynięcia. Wyjmować do dużej miski łyżką cedzakową i polewać roztopionym masłem żeby się nie skleiły

 
      
 