czwartek, 17 kwietnia 2014

Kapuśniak

 Lubię kapuśniak, taki sycący nie żaden fit. Z zasmażką, ze śmietaną... jak dla chłopa :) I moje chłopy i baba też lubią



  • ok 0,5kg kapusty kiszonej (waga razem z sokiem)
  • kości na zupę, udko, pasuje także wędzonka, co lubimy około 0,5kg
  • 2 marchewki
  • 5-6 ziemniaków
  • 1 pietruszka korzeń
  • natka pietruszki pęczek 
  • koperek pęczek
  • ziele angielskie, liście laurowe
  • przyprawa rosołowa, majeranek, pieprz czarny, pieprz cayenne 
  • łyżka masła + mąka na zasmażkę*
  • gęsta i kwaśna śmietana 18%*



 Mięsa zalewamy zimną woda, doprowadzamy do wrzenia i gotujemy na małym gazie. Zbieramy szumy, dodajemy sporo kulek ziela angielskiego i liści laurowych. Gotujemy aż mięso będzie prawie miękkie. Marchew i korzeń pietruszki ścieramy na dużych oczkach tarki, ziemniaki kroimy w kostkę, dodajemy do zupy. Z kapusty odciskamy sok, ale nie wylewamy! Kapustę szatkujemy i dodajemy do warzyw gdy te będą al dente. Dodajemy posiekaną pietruszkę i koperek. Gotujemy do miękkości warzyw przygotowując w tym czasie zasmażkę*. Na patelni roztapiamy czubatą dużą łyżkę masła, mieszając trzepaczką podsypujemy mąki. Zasmażkę ciągle mieszając podsmażamy chwile, żeby mąka nie była surowa, ale nie za długo żeby się nie  przypaliła. Podlewamy wodą z zupy ciągle mieszając żeby nie powstała klucha. Wodę dolewamy stopniowo, aż powstanie w miarę płynna zasmażka. Dodajemy do zupy, doprawiamy, zagotowujmy.Zupę próbujemy i pod nasz smak dolewamy sok z kapusty. Po zgaszeniu gazu zaprawiamy zupę śmietaną.








*Zasmażkę i śmietanę można pominąć, można użyć jedno z dwojga jak kto woli bo zupa dobra i bez tego




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz