Kurtosz, trdlo, trdelnik, ciasto kominowe... pyszny węgierski przysmak :)
- 500g mąki pszennej
- 2 jajka
- 3 łyżki cukru pudru
- 200ml letniego mleka
- 25g świeżych drożdży
- szczypta soli
- 80g roztopionego masła
Posypka - cukier, cynamon, kokos, posypka kolorowa... mogą być zmielone orzechy, czekolada - co kto lubi :)
Drożdże rozetrzeć z łyżką cukru, mąki i odrobiną mleka. Odstawić zaczyn na 15 minut. Z zaczynu i reszty składników wyrobić ciasto. Ciasto ma być lekko klejące. Miskę podsypać mąką, ciasto odstawić pod przykryciem na ok. 1 godzinę. Po tym czasie wyjąć na stolnice i lekko wyrobić. Rozwałkować i wycinać długie paski. Folie zawinąć na wałek, na to na zakładkę nakładać paski ciasta. Posypkę naszykować np na płaskim talerzyku NIE ŻAŁOWAĆ CUKRU! ( ja na pierwszy raz dałam go za mało) Wałek z ciastem rozwałkować na posypce żeby się przykleiła oraz żeby ciasto się lekko rozpłaszczyło i scaliło. Zsunąć ciasto wraz z folią z wałka, ustawić na blaszce i piec około 15-20 minut w 180st. Po upieczeniu folia bardzo łatwo wychodzi