Abrakadabra hokus pokus czary mary... Wlewasz płynną masę, a wyciągasz pięknie pachnące ciasto budyniowo - biszkoptowe. Jedynie spód jest ciężki do określenia, a najbardziej pasuje do niego "smaczny zakalec" ;)
- 4 jajka w temperaturze pokojowej
- 120g cukru
- 1 łyżka wody
- 125g masła
- 120g mąki
- 0,5l mleka
- kropla octu, szczypta soli
- łyżeczka cukru waniliowego
- cukier puder
Masło roztopić i ostudzić. Rozdzielić żółtka od białek. Żółtka utrzeć z cukrami i łyżką wody na puszystą masę. Dodać płynne masło. Ciągle miksując dodawać naprzemiennie przesianą mąkę i ciepłe mleko. Białka ubić z octem i szczyptą soli na sztywną pianę. Delikatnie mieszając łyżka po łyżce dodawać pianę do masy. Małą formę ( u mnie około 24cmx24cm) mocno natłuścić margaryną ( dodatkowo lekko podsypałam kaszą manną), wylać masę i piec około 60-70minut w 160st, studzić w piekarniku. Ciasto można jeść od razu jeszcze lekko ciepłe - będzie wtedy jakby z lekko płynnym budyniem, po odstawieniu na noc do lodówki ciasto dobrze tężeje, lepiej się kroi i jest nadal równie pyszne. Na zimno posypujemy cukrem pudrem
Próbowałam już tego przepisu i choć nie wyszło tak pięknie jak u Ciebie to bardzo mi smakowało to ciasto.
OdpowiedzUsuńU mnie to 3 albo i 4 pieczenie :) Wcześniejsze też zawsze coś nie tak. Smacznie, ale nie ładnie. Sekret wydaje mi się w dobrym wmieszaniu piany bo teraz się postarałam i naprawdę biszkopt rewelacja to i reszta pyszna :) Za pierwszym razem od razu po upieczeniu wyjęłam - tym razem uchyliłam piekarnik i zostawiłam mimo mojej niecierpliwości ;)
UsuńA po co ten ocet ?
OdpowiedzUsuńOcet sprawia, że ubita piana jest bardziej stabilna. Gdy robiłam to ciasto po raz pierwszy dałam tylko sól i jak pisałam wcześniej ciasto było dobre, ale nie całkiem ładne ( warstwa biszkoptu była prawie niewidoczna). Smak się nie zepsuje, a z mojego doświadczenia z tym ciastem faktycznie tu akurat jest przydatny. Powodzenia i pochwal się czy wyszło :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar dziś zrobić to ciacho, dam znać jak wyszło! ;)
UsuńJadłam po schłodzeniu w lodówce, ciacho wyszło dobre-wszystkim smakowało..tylko strasznie niskie było :<
OdpowiedzUsuńA robiłaś w małej blaszce? Zawsze można też porcje podwoić :)
UsuńBardzo dziękuje, że napisałaś
Tak, w małej robiłam .
Usuń