Mój pierwszy w życiu dżem i strzał w dziesiątkę! Nie przepadam za dżemami więc wcześniej nie robiłam, ale ten zagości u mnie na stałe. Warzywna półeczka (szczaw - szczaw-szczaw.., ;) ) musi podzielić się miejscem
- 1,5kg cukinii ( waga po obraniu i oczyszczeniu z pestek )
- 200g cukru
- 1 galaretka cytrynowa
- skórka i sok z całej cytryny
- 1/3 szklanki wody
Oczyszczoną cukinie kroimy na mniejsze kawałki, podlewamy wodą i gotujemy godzinę co jakiś czas mieszając. Miękką blenderujemy, dodajemy cukier, galaretkę, skórkę z dokładnie wyszorowanej cytryny i sok. Całość gotujemy jeszcze pół godziny. Gotowy gorący dżem przekładamy do słoików, od razu zakręcamy i stawiamy do góry dnem. Z podanej ilości powstanie około litr dżemu, nie znalazłam dokładnych informacji na temat czasu przechowywania - różne strony różnie podają. U mnie zawekowane w ten sposób zostaną zjedzone w najbliższym czasie - stojąc w szafce są lekko płynne, przed jedzeniem wystarczy postawić na noc w lodówce. Partie na zimę poddam tak dla bezpieczeństwa 10minutowej pasteryzacji ;)
jest fajny :) muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńmniam! wygląda obłędnie! dużo dałabym zeby skosztować ;-)
OdpowiedzUsuńCukinia jeszcze jest, zachęcam do zrobienia :)
Usuńależ pomysłowo! :-)
OdpowiedzUsuńz warzywa dżem? wooow... :O
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie! :) a jaki piękny kolor!
I naprawdę polecam! Od miesiąca przetwarzam sporo kilogramów tego warzywa, kombinacje smakowe można robić przeróżne dobierając galaretki jakie lubimy :)
UsuńJa tez zrobiłam ,ale teraz widze ze pleŝň wyszła i nie wiem dlaczego co zrobiłam zle ?
OdpowiedzUsuńPrawdopodobnie źle zawekowane - być może uszczerbiony słoik, zakrętka poluzowana lub wygięta. Każdemu się zdarzy :)
Usuń