Zaraz po
Pani Walewskiej to ciasto chodziło za mną dłuższy czas. Nie chciałam jednak robić klasycznej wersji z makiem na dole, a serem u góry, widziałam też ciapkowane wersję i taka spodobała mi się najbardziej. Co prawda ciapki się trochę rozjechały, ale smak wymieszany jak chciałam
Masa makowa
- 150g maku suchego zmielonego
- szklanka mleka
- czubata łyżka masła
- 2 łyżki miodu
- cukier do smaku, u mnie ok 10 łyżek
- bakalie - orzechy włoskie, rodzynki, żurawina, śliwki suszone, płatki migdałów - ok garść każdego
Mak zalać mlekiem i podgotować ok 10 minut na małym gazie co jakiś czas mieszając. Bakalie posiekać, dodać do maku wraz z resztą składników, gotować jeszcze około 5 minut - czas potrzebny na stopniowe dodawanie cukru i próbowanie. Mój nie wyszedł do końca słodki, ale taki właśnie chciałam. Odstawić do wystygnięcia.
Spód
- 250g mąki pszennej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 120g cukru pudru
- 1 jajko
- 125g masła
- szczypta soli
Składniki zagniatamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na 10minut.
Następnie ciasto rwiemy na mniejsze kawałki i ugniatamy na spodzie
blachy wyłożonej papierem do pieczenia . Pieczemy w nagrzanym do 190st piekarniku przez około 15-20
minut. Po upieczeniu studzimy.
Masa
- 7 jajek
- 1kg zmielonego twarogu
- 200g miękkiego masła
- 170g cukru pudru
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki kaszy manny
- opcjonalnie szczypta soli kapka octu do ubijania białek
Białka ubijamy na sztywno - ja dodaje szczyptę soli i odrobinę octu wtedy zawsze wychodzi mi mocna sztywna piana. Osobno miksujemy resztę składników. Do masy serowej dodajemy delikatnie piane z białek, zostawiając ok 2-3 łyżki - do pozostałej piany dodajemy wcześniej przygotowaną masę makową i także delikatnie mieszamy. Na upieczony spód nakładamy miejscami placki z masy makowej. Przykrywamy je i miejsca pomiędzy masą serową, następnie znowu placki masy makowej, serowej, makowej - wykańczając masą serową tak żeby z niej powstała najwyższa warstwa i mak względnie nie prześwitywał. Pieczemy ok 40 minut w 150st, następnie zmniejszamy do 13st i pieczemy dalej 30-40 minut. Zostawiamy do ostygnięcia w piekarniku
Polewa czekoladowa
- 100g masła
- 50g kakao
- 130g cukru pudru
- 2 łyżki mleka
Wszystkie składniki roztopić w garnuszku na małym gazie ciągle mieszając. Nie doprowadzać do zagotowania. Wylać na wierzch ostudzonego ciasta, schłodzić w lodówce
pięknie się błyszczy ta polewa:) ciasto z pewnością było pyszne
OdpowiedzUsuń